Ruszyło coś w przyrodzie - wiosna.
Chociaż jak pisałem, o tej porze w tamtym roku, było już wszystko bardzo rozwinięte.
Mogę wreszcie zmierzyć się, z jeszcze nielicznymi, owadami :)
Parę fot z ostatnich dni.
Już są kaczeńce, to dobry znak.
Jeszcze lepszy, że są wędkarze :)
Najpierw gadu, gadu, jak to wędkarze, o taaaakich rybach,
potem Jacek (znany admin Trzeciego oka) pokazał nam swój kunszt łowiecki,
co zarzucił to od razu branie na swoją tajemniczą zanętę:)
No i parę ptaszorów
I napotkane, spokojne i przytłumione wiosną sarny w kolejce do kasy