niedziela, 14 grudnia 2025

Grudzień w terenie

Niedzielne popołudnie to w teren.

Dwa razy musiałem zmieniać miejscówkę, w pierwszej sporo osób z psami na spacerze,

w drugiej miłośnicy krosów latali jak szaleni.

Coraz ciężej znaleźć miejscówkę spokojną, bez "przeszkadzaczy",

jeśli chodzi o fotografię zwierzaków. 











 

piątek, 5 grudnia 2025

Późnojesienny klimat

Po nockach wolne, zabrałem toboły i w teren.

Jak to bywa na wolnym, pogoda się obraziła i poczeka,

aż będę miał popołudniówki, wtedy wyjdzie słoneczko :) 

 Miałem tele na zwierzaki, ale ciemnica nie pozwoliła mi go użyć, 

więc wskoczył spacer-zoom.







 

Wróciłem tam, miejsce położone w głębi lasu, blisko granicy z Czechami i Kociego Potoku,

okolice Łowina, ponoć kiedyś była tu duża leśniczówka z gospodarstwem.

Teraz pozostały tylko pamiątki tamtych lat.

Człowiek się namęczył, wybudował, żył i została tylko mroczna historia.  













 

Zaczyna się, następna miejscówka grzybowa pójdzie w pi...u :(


 

niedziela, 30 listopada 2025

Niebo

Jako,że nie jestem jakimś propagatorem myśli spiskowych, ale zobaczcie na niebo.

Rano wstałem ucieszony, że jest super niebieskie niebo, oj będą kadry.

15sta godzina zmieniła moje plany, zrobiło się ciemniej i mętniej.


 

piątek, 28 listopada 2025

Zima w listopadzie

 Znowu zima zaskoczyła, nie tylko drogowców.

Posypało nieźle w listopadzie, jak rozmawialiśmy z Jackiem,

wszystko w tym roku wcześniej się odbywa.

Drogowcy jak zwykle zaspali, miałem nockę i zamiast być w domu o godz. 7,

byłem o godz. 12, masakra, cała "działoszyńska" stanęła. 










środa, 12 listopada 2025

Co tam w lesie?

 Dzisiejsze popołudnie spędzone gdzie? Noo w lesie.

Jeszcze się nie poddają, ostatni Muszkieterowie :)