Wczoraj jeszcze po południu jeździłem rowerem i świat wyglądał jeszcze kolorowo...
... a dzisiaj już lepiliśmy bałwana. Bardzo wcześnie zaskoczyła nas ta zima.
Zdjęcia robione po południu, a pisząc posta śnieg jeszcze dawał czadu. Co to będzie rano, trzeba do pracy dojechać, a słysząc informacje o braku jeszcze przetargu na odśnieżanie, aż włos się jeży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz