środa, 15 lipca 2015

Lipcowe poty :)

Długo nie wstawiałem, nie było czasu i ochoty,
ale wreszcie trzeba coś pokazać światu :)
Więc przełamuję lody, choś Jacek straszy znowu tymi upałami !
Zaczynam oczywiście od robali :)








Tutaj, gdy stanąłem rowerem, wzrok mój przykół patyk brzozy przyczepiony do trawy,
 ale był tak dziwny, że musiałem się przybliżyć, okazało się, że to wykluwający się motyl.


Trochę zielska ...




Malinki już się robią na sok :)


Kto tak potrafi ?
Jechać z górki bez trzymanki i jeszcze machnąć fotę :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz