środa, 27 grudnia 2017

Gęsiówka egipska

Na drugi dzień Świąt wyruszyłem w teren zrzucić "karpia",
ciężkie warunki na rower, to co powyrabiali nasi kochani rolnicy, to szkoda gadać.
Wszystkie dróżki polne przeorane ciężkimi maszynami, tam, gdzie przez ładnych lat jeździłem,
nie ma już szans na rower, ciężko piechotą !!!!!
Wracając w błocie po pachy, natrafiłem na "inne kaczki", jak już wspominał u siebie Jacek,
były to gęsiówki egipskie, bardzo duże i piękne ptaki.
Ta parka kręci się już jakiś czas po naszej okolicy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz