niedziela, 20 czerwca 2021

Jeszcze raz zając

 Dzisiaj nie wytrzymałem, chociaż smaliło na dworze ponad 30 st,

pojechałem na chwile do pobliskiego lasu.

Pomyślałem, zły pomysł, cały spocony, popsikany marketowym "gównem" na komary,

mam wrażenie, że bardziej przyciąga, niż odstrasza,

ale wynagrodził mi zając tę męczarnie, pozwalając zrobić mu zdjęcia.

Po sesji wycofałem się spokojnie, żeby go nie straszyć.

Pozwala mi coraz bliżej podejść, ale kontroluje odległość :)

Cały spocony, opędzany przez muchy i komary, ale zadowolony :)

koberek

koberek

koberek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz