Zacznę od marudzenia:)
Tegoroczne lato jest masakrą, gorąco, sucho, nie do wytrzymania.
Tak sucho, że pożar za pożarem w okolicy, płoną uprawy i lasy, tak nie było dotychczas.
Tak gorąco, że w teren nie chce się iść, nie mówiąc o pracy.
Zwierzyna też pochowana, robiąc zasiadkę na nią.
Stojąc w pocie, obgryzany przez stada natrętnych much i komarów, naprawdę się odechciewa.
Chyba jestem jednym z niewielu, który nie lubi tej pory roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz