Słoneczna niedziela, wolne, no to plecak i w teren.
Napotkałem stado żurawi w szczerym polu, nie było jak podejść,
były trochę za daleko, więc przykucłem w krzaczorach, aby poobserwować.
Piękny widok !
Podniosłem trochę wyżej głowę, aby dokładnie popatrzeć,
skubane mnie zobaczyły i odfrunęły.
Ale czad i jak ich dużo! Teraz trochę ich przymrozi. Kto wie, może odlecą na południe, ale nie daleko. Ale jak sprawdzą się prognozy na koniec miesiąca, to szybko wrócą ;)
OdpowiedzUsuńWszystkich nie objąłem obiektywem, było więcej :)
UsuńSuperowo 🙂 uchwycone w grupie w czasie lotu 🙂 Oby tylko udało się je podejść bliżej.
OdpowiedzUsuńUda uda :)
Usuń