piątek, 5 grudnia 2025

Późnojesienny klimat

Po nockach wolne, zabrałem toboły i w teren.

Jak to bywa na wolnym, pogoda się obraziła i poczeka,

aż będę miał popołudniówki, wtedy wyjdzie słoneczko :) 

 Miałem tele na zwierzaki, ale ciemnica nie pozwoliła mi go użyć, 

więc wskoczył spacer-zoom.







 

Wróciłem tam, miejsce położone w głębi lasu, blisko granicy z Czechami i Kociego Potoku,

okolice Łowina, ponoć kiedyś była tu duża leśniczówka z gospodarstwem.

Teraz pozostały tylko pamiątki tamtych lat.

Człowiek się namęczył, wybudował, żył i została tylko mroczna historia.  













 

Zaczyna się, następna miejscówka grzybowa pójdzie w pi...u :(