sobota, 27 kwietnia 2024

Kwiecień plecień

Jak w tytule, kwiecień plecień, parę dni temu -4, dzisiaj +20.

Szybko w tym roku ruszyło w przyrodzie, wszystko za szybko rozkwitło,

potem pomarzło, mam nadzieję, że się odbuduje.








 

niedziela, 7 kwietnia 2024

No i mamy wiosnę

Gołym okiem widać, jak przyroda się budzi do życia.

Jak to w fotografii przyrodniczej bywa,

trzeba przełazić swoje kilometry, często wracając z niczym.

Czasem wynagrodzi cierpliwość :)











 

środa, 20 marca 2024

Co w marcowym terenie

Dzisiejszy dzień, to taki naprawdę wiosenny.

Noce zimne, ale dni już coraz cieplejsze.

Wreszcie chciało się wyjść w teren w poszukiwaniu kadrów,

oto i one, nie tylko ja się wynurzyłem :)












 

niedziela, 3 marca 2024

Coraz bliżej

Jeszcze niedawno było jak na pierwszym zdjęciu,

no może nie tak do końca, tylko ciemnica, wietrznie i deszczowo.

Wreszcie coś się ruszyło w przyrodzie ku lepszemu,

wylazłem ze swej nory w teren ze swoją "depresją" zimową :)

Ponownie chciało się żyć, ten powiew ciepła i dzika natura...







 

środa, 27 grudnia 2023

Mokry grudzień

Dawno nie było, ale jakiś mały kryzys zawitał do mnie,

wraz ze zmienną i pochmurną, deszczowo-śniegową aurą.

Działo się w pogodzie, o mały włos, święta byłyby powodziowe.

Dzień przed Wigilią spadł śnieg, który stopniał na drugi dzień,

a do tego całe święta padał deszcz, rzeki przybrały mocno.

Dzisiaj wreszcie słonecznie, ale gdzieś się dostać w terenie,

to tylko gumowce :)









niedziela, 3 grudnia 2023

Zima zaskoczyła :)

Ostatnie dni pod przykrywką zimy, posypało nieźle.

Tak posypało, że drogowców znowu zaskoczyło, 

W powiecie naszym na drogach gminnych szklanka, dosłownie,

warunki do jazdy to masakra.

Coś mi się wydaje, że do świąt nie będzie śladu po zimie.