Jest tak, że po kilku wypadach, przełażonych kilometrach w ciężkim terenie,
zmęczony i sfrustrowany, wracam z pustą kartą pamięci.
Ten czas, który spędziłem lata z aparatem nauczył mnie jednak wytrwałości.
Nie zawsze się udaje, nie zawsze mamy ochotę, czy też możliwość obcowania z naturą,
ale są dni, które ten wysiłek nagradzają, dzisiaj właśnie był ten dzień :)
Łał 🙂 Piękne ujęcia. Każde takie spotkanie dodaje siły na trudne dni oraz radość z takiego widoku
OdpowiedzUsuń