W piątek po obiadku postanowiliśmy gdzieś wyskoczyć,
wybór padł na Szklarską Porębę, dokładniej na wodospad Kamieńczyka.
Pierwsze co przed Szklarską przywitał nas Zakręt Śmierci.
Następnie podjechaliśmy na parking zostawić samochód - 8zł.
Do wodospadu ok 30 min. drogi, ale co ok 100 m budki z pamiątkami
oczywiście w Sulikowie nie ma takich piłeczek, to trzeba było dzieciaki zaopatrzyć :)
Po pół godzinie dotarliśmy do celu.
Wejściówka 5 zeta dorośli i 2,5 dzieci.
Bardzo duże wrażenie, związane ze strachem, na dzieciakach zrobiło zejście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz